Krasiński Napoleon Stanisław Adam Feliks Zygmunt, krypt, i pseud.: Z. K., J. Hr. Kras…, N. K., A. K., J. S., Henryk Ligenza, Spirydion Prawdzicki lub pod nazwiskami przyjaciół: Konstantego Gaszyńskiego i Stanisława Egberta Koźmiana (1812–1859), poeta, dramaturg, powieściopisarz. Syn Wincentego (zob.) i Marii Urszuli z Radziwiłłów. Ur. w Paryżu 19 II 1812 r., trzymany do chrztu przez Napoleona I; lata niemowlęce spędzał w Chantilly, gdzie stacjonował pułk gwardii napoleońskiej jego ojca. W r. 1814 powrócił z rodzicami do Warszawy. Odebrał staranne wykształcenie domowe pod kierunkiem bony, Francuzki, Heleny z Hemmersów baronowej de la Haye, Józefa Korzeniowskiego i Piotra Chlebowskiego. Dn. 12 IV 1822 r. stracił matkę, zmarłą na gruźlicę; odtąd znajdował się już niepodzielnie pod urokiem i autorytetem ojca, który czuwał nad jego wykształceniem, wpajał weń przekonanie o rycerskich tradycjach rodu i honorze domu. Urzeczenie osobowością ojca, nadzieje i ambicje, jakie wiązali z sobą ojciec i syn, wszystko to prowadziło do nadmiernej i uciążliwej dla obu, wzajemnej idealizacji. Wakacje letnie i ferie spędzał K. w tych latach najczęściej w majątku rodzinnym w Dunajowcach na Podolu lub też w Opinogórze. We wrześniu 1826 r. wstąpił do VI klasy Liceum Warszawskiego, a w r. n. uzyskał maturę; jesienią 1827 r. rozpoczął studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniw. Warsz. Studia jego w Warszawie przerwały zajścia z 14 III 1829 r., w czasie których Leon Łubieński znieważył K-ego za brak solidarności ze studentami, powstrzymanie się od uczestnictwa w manifestacji patriotycznej i stawienie się na zajęcia uniwersyteckie podczas pogrzebu prezesa Sądu Sejmowego, senatora woj. Piotra Bielińskiego. W obronie K-ego wystąpili wówczas bliżsi koledzy uniwersyteccy: Konstanty Gaszyński i Konstanty Danielewicz. W rezultacie zajść w końcu marca 1829 r. nastąpiła relegacja K-ego z uniwersytetu. Od końca maja do połowy czerwca t. r. odbył K. pierwszą zagraniczną podróż do Wiednia, pod opieką ojca, który udawał się do Austrii z misją od cara. W październiku 1829 r. wyjechał z kraju na studia zagraniczne; droga wiodła przez Pragę, Pilzno, Ratyzbonę, Konstancję, Zurych, Bern do Genewy, dokąd przybył 3 XI.
Okres warszawski przyniósł pierwsze próby literackie K-ego; były to powieści, które powstały pod wpływem młodzieńczych lektur, «romansów grozy», romansów historycznych Waltera Scotta, powieści poetyckich Byrona i nowszej powieści historycznej francuskiej. Najwybitniejsze z nich to Grób rodziny Reichstalów (1828, debiut, pierwotnie w „Rozmaitościach Warszawskich” nr 18–22) i Władysław Herman i dwór jego (napisana pod koniec 1828 r., wyd. W. 1830). Stosunkowo wcześnie też objawił K. zainteresowanie dla formy listowej; adresatami młodzieńczej korespondencji, w większości nie zachowanej, byli ojciec i kuzynka Amelia z Bronikowskich Załuska, młodzieńcza miłość K-ego. Prawdziwa eksplozja epistolomanii nastąpiła jednak dopiero podczas podróży do Genewy w r. 1829, kiedy to zawiązała się korespondencja K-ego z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi.
Pobyt w Genewie był niezwykle doniosły dla ukształtowania osobowości młodego pisarza. Tu 11 VIII 1830 r. poznał Adama Mickiewicza, który olśnił go swą wiedzą i rozległością horyzontów oraz umożliwił właściwą ocenę przebytej dotąd drogi twórczej. Poznanie Mickiewicza niewątpliwie przyspieszyło okres intelektualnego fermentu młodego poety. W dn. od 14 VIII do 1 IX 1830 r. odbył wraz z Mickiewiczem i A. E. Odyńcem wycieczkę w Alpy Wysokie, którą opisał w Ułomkach podróży szwajcarskiej i w dzienniczku zamieszczonym w liście do ojca z 5 IX 1830 r. (Listy do ojca, Oprac. S. Pigoń, W. 1963). Wkrótce po przyjeździe do Genewy, z początkiem listopada 1829 r. poznał Henryka Reeve’a (1813–1895), syna lekarza, bawiącego wówczas w Szwajcarii na studiach filozoficznych i literackich. Młody Anglik, szlachetny, niezwykle uzdolniony, ulegający urokom poezji romantycznej, zjednał sobie głęboką przyjaźń K-ego, której trwałym dowodem jest francuska korespondencja przyjaciół z l. 1830–8, drugi, po zachowanym fragmentarycznie zespole szwajcarskich listów do ojca, wielki blok epistolografii młodzieńczej. Z początkiem 1830 r. zrodziła się młodzieńcza miłość K-ego do Henrietty Willan, córki zamożnego kupca angielskiego; uczucie silnie stylizowane w duchu romantycznym, nie wiązane z myślą o małżeństwie, dostarczyło nowych przeżyć i tematu do twórczości i korespondencji. Doniosłe znaczenie dla ukształtowania się w okresie genewskim światopoglądu młodego poety miały rozległe lektury filozoficzne, zwłaszcza historyków francuskich okresu Restauracji: Piotra Ballanche’a, Józefa de Maistre’a i Juliusza Micheleta. Od nich przejął K. koncepcję konieczności cierpienia i ofiary w postępowym rozwoju ducha ludzkiego, myśl o nieuchronnej katastrofie stojącej przed ludzkością i wizję postępowego rozwoju człowieczeństwa. Liczne fragmenty prozy poetyckiej o treściach autobiograficznych i historiozoficznych, powstałe w tym czasie, a w większości nie ogłoszone za życia, ukazują drogę formowania się światopoglądu K-ego. W swych koncepcjach historiozoficznych oscylował K. między katastrofizmem a optymizmem, między progresywizmem a tradycjonalizmem; uznawał jako naczelną ideę romantyczny prowidencjalizm (wpływ Boga na bieg historii) określający granice samodzielnego działania ludzkiego. Lektury genewskie, zwłaszcza pogłębione lektury niemieckich filozofów idealistycznych, przyczyniły się również do stopniowej krystalizacji poglądów estetycznych K-ego, których istotę stanowiło nadanie pojęciu piękna znaczenia metafizycznego, a poezji – zadań profetycznych. Bujne życie towarzyskie, uczęszczanie na wykłady uniwersyteckie z ekonomii politycznej (Jakub Choisy) i historii rzymskiej (Pelegrino Rossi), prywatne lekcje języka angielskiego, stylistyki francuskiej i gry na fortepianie wypełniały resztę wolnego czasu.
Z początkiem listopada 1830 r. opuścił K. Genewę i przez Simplon dotarł do Mediolanu; następne etapy podróży stanowiły Florencja i Rzym. W Rzymie w połowie grudnia 1830 r. zaskoczyła go wiadomość o wybuchu powstania listopadowego, która przytłumiła wszystkie przeżycia związane ze zwiedzaniem Wiecznego Miasta. Wstrząśnięty wiadomościami napływającymi z kraju, pełen wahań i rozterek, w połowie lutego 1831 r. wyjechał z Rzymu do Florencji, skąd po miesiącu przez Genuę i Mediolan powrócił do Genewy. Wówczas powstał najdojrzalszy utwór tego okresu, obszerna powieść historyczna ukończona 7 I 1832 r., pt. Agaj-Han (wyd. pod krypt. A. K., Wr. 1833), ukazująca dzieje Maryny Mniszchówny. Ówczesna wymiana korespondencji z ojcem, jego wola, by syn trzymał się z dala od wypadków krajowych oraz ocena powstania jako rewolucji społecznej – wszystko to powstrzymało go ostatecznie od wzięcia udziału w powstaniu. Kompleks winy i kształtująca się z początkiem 1832 r. perspektywa powrotu do kraju spowodowała zawiązanie stałej, bo do końca życia trwającej, korespondencji z przyjacielem uniwersyteckim Konstantym Gaszyńskim, uczestnikiem powstania i emigrantem. Z początkiem maja 1832 r. rozpoczął K. podróż powrotną z Genewy do kraju przez Turyn, Mediolan, Weronę, Vicenzę, Padwę i Wenecję; na przełomie maja i czerwca udał się przez Innsbruck do Wiednia i tu u słynnego okulisty Fryderyka Jagera rozpoczął leczenie choroby oczu, której pierwsze symptomy objawiły się już z początkiem 1832 r. Choroba ta, a zwłaszcza długotrwała kuracja wymagająca przebywania w ciemnym pomieszczeniu, wywarły duży wpływ na psychikę K-ego. «Ta choroba nauczy mnie myśleć, dawniej tylko marzyć umiałem» – pisał do ojca.
W połowie sierpnia 1832 r. stanął K. w Warszawie i natychmiast wyruszył do Opinogóry, gdzie bawił ojciec. Tu odżyła jego młodzieńcza miłość do Amelii Załuskiej. Dn. 10 IX, zapewne na wyraźne żądanie cara, podjął wraz z ojcem podróż do Petersburga, gdzie przybyli w połowie października. Przedstawiony carowi, zamiast – w myśl życzeń ojca – zabiegać o karierę dyplomatyczną, uzyskał pod pretekstem choroby oczu zgodę na wyjazd za granicę. Z początkiem marca 1833 r. opuścił Petersburg i przez Warszawę oraz Kraków udał się do Wiednia, gdzie zatrzymał się przez całe lato. Po miesięcznym pobycie w Wenecji we wrześniu 1833 r. przybył do Rzymu, gdzie bawił do 19 IV 1834 r. Pobyt w Wiedniu i Rzymie przyniósł najwybitniejszy dramat K-ego – Nie-Boską komedię, rozpoczętą w Wiedniu prawdopodobnie w czerwcu, a ukończoną w Wenecji jesienią 1834 r. (wyd. anonimowo w Paryżu w 1835). W Rzymie w listopadzie 1833 r. nastąpiło również odrodzenie pomysłu Irydiona, którego pierwszy, zniszczony później, szkic powstał jeszcze w Petersburgu na przełomie 1832/3 r. Ostateczna krystalizacja pomysłu Nie-Boskiej była rezultatem doświadczeń społecznych i przemyśleń historiozoficznych. Wizja rewolucji społecznej i zagłady arystokracji powstała niewątpliwie pod wpływem wyobrażeń o powstaniu listopadowym jako rewolucji jakobińskiej oraz wskutek obserwacji przemian kapitalistycznych na Zachodzie i pierwszych współczesnych zaburzeń rewolucyjnych w Anglii i Francji. Krytycyzm wobec tchórzliwej i słabej arystokracji, której dramat przepowiada nieuchronną zagładę, i jednoczesne potępienie rewolucji jako siły niszczącej prowadziły do koncepcji tragizmu rozumianego jako zagłada dwu krańcowo różnych racji cząstkowych w obliczu racji uniwersalnej reprezentowanej w dramacie przez wizję Chrystusa. W Nie-Boskiej komedii dokonał także K. oceny romantycznego kultu poety i poezji, demaskował mity romantyczne: miłości, sławy i idyllicznego szczęścia.
Podczas pobytu w Rzymie w r. 1834 poznał K. swego kuzyna, uczestnika powstania listopadowego, emigranta, płka Adama Sołtana, z którym nawiązał trwałą przyjaźń udokumentowaną blokiem listów z l. 1834–58. W końcu marca 1834 r. poznał również w Rzymie Joannę Bobrową, która na kilka lat stała się przedmiotem głębszych uczuć K-ego. Wraz z Bobrową i jej mężem Teodorem odbył K. na wiosnę t. r. podróż do Florencji i Wenecji. Lato t. r. spędził na kuracji wodnej w Kissingen, gdzie spotkał się z ojcem, a następnie w Wiesbaden i Ems. Po jesiennym pobycie 1834 r. we Frankfurcie i Mediolanie z początkiem listopada powrócił do Rzymu. Wiosną 1835 r. bawił w Neapolu, skąd udał się na wycieczkę do Pompei i Sorrento, a następnie do Florencji. Podczas tych licznych podróży, od końca 1834 r. trwał proces tworzenia Irydiona, którego ukończył K. ostatecznie we Florencji. Dn. 3 VI 1835 r. donosząc Reeve’owi o ukończeniu dramatu, stwierdzał: «trzykroć podarty, dziesięć razy poniechany na skutek to chorób moich, to przeżyć miłosnych, od trzech lat dręczył nieustannie moją myśl i wzrastał w niej dobywając się na zewnątrz w kolejnych porodach». W Irydionie (wyd. anonimowo w Paryżu 1836) ukazywał K. prawo bohatera Greka do zemsty nad Rzymem z punktu widzenia etyki chrześcijańskiej jako «grzech». W krytyce tej aluzje do powstania listopadowego były bardzo przejrzyste, tak jak w ujęciu przyczyn klęski imperium rzymskiego łatwo było dojrzeć aktualne paralele do stosunków europejskich. Wbrew jednak intencjom K-ego dramat, który głosząc apologię działania duchowego i cierpienia («zmartwychwstanie z pracy wieków»), świadczył o zwrocie w stronę organicystycznego konserwatyzmu, został przyjęty przez współczesnych, podobnie jak wszystkie romantyczne dramaty emigracyjne, jako manifest walki o Polskę niepodległą.
Po wyjeździe z Florencji ok. 12 VI 1835 r. udał się K. na miesięczny pobyt do Kissingen, gdzie spotkał się z Joanną Bobrową, z którą spędził prawie całe lato: od połowy lipca w Ischl, sierpień w Trieście, na przełomie sierpnia i września bawił sam w Wenecji, następnie spotkał się z Joanną ponownie w Wiedniu, gdzie zatrzymał się do 2 I 1836 r. Z początkiem t. r. udał się przez Mediolan do Florencji (24 I – ok. 20 III), a następnie do Rzymu. Tu w maju 1836 r. zaprzyjaźnił się z Juliuszem Słowackim. Lato 1836 r. spędził K. w Kissingen i Gräfenbergu, gdzie spotkał się z ojcem; tu poddał się morderczej dla jego stanu zdrowia kuracji wodnej. W drugiej połowie roku powstał cykl liryków skierowanych do Bobrowej. Dn. 10 XI t. r. zjechał K. do Wiednia na pobyt zimowy, który przeciągnął się do 1 VI 1837 r. Lato t. r. spędził ponownie w Kissingen i Frankfurcie nad Menem. Z początkiem września powrócił do Wiednia. Drugą połowę 1837 r. znamionuje pogorszenie się stanu zdrowia K-ego (bóle oczu i boku), a równocześnie zaostrzenie stosunków z ojcem przeciwnym romansowi syna. Zapewne wówczas powstały: Pokusa i Noc letnia oraz dalsze liryki do Bobrowej. Z Wiednia wyjechał K. dopiero 14 V 1838 r., udając się przez Ołomuniec na kurację do Salzbrunn, gdzie spotkał się z Bobrową. Z początkiem czerwca wyruszył w podróż do kraju, do Opinogóry przybył 6 VI 1838 r., następnie bawił w Warszawie i w połowie sierpnia w Gdańsku. We wrześniu t. r., po podróży gen. Krasińskiego na Podole dla rozmowy z Bobrową, nastąpiło formalne zerwanie romansu. Dn. 1 XI t. r. w towarzystwie ojca udał się K. w podróż do Włoch, jej etapami były: Wenecja, Florencja, gdzie spotkał się z Juliuszem Słowackim i doniósł mu o aresztowaniu matki, Rzym i Neapol (16 XII 1838 – 15 II 1839). Dn. 24 XII 1838 r. poznał K. w Neapolu Delfinę Potocką, która stała się przedmiotem najgorętszych i wieloletnich uczuć. Historię tego romansu stylizowanego w duchu romantycznym ukazuje najobszerniejszy blok listów K-ego do Potockiej, wydany tylko częściowo (listy z l. 1839–48). Uzupełnienie i komentarz tej korespondencji stanowi zespół listów do Jerzego Lubomirskiego, z którym trwałą przyjaźń zawiązał K. w r. 1839, a który stał się od tej chwili aż do końca życia poety powiernikiem jego najbardziej intymnych zwierzeń.
Niemal od chwili poznania Delfiny powstały utwory i wiersze poety dla niej przeznaczone. Po wyjeździe z Neapolu w połowie lutego 1839 r. spędził K. dwa miesiące w Rzymie, następnie powrócił do Neapolu i odbył podróż na Sycylię. Z początkiem lipca 1839 r. odbył z Potocką podróż przez Szwajcarię, a zakończył ją spotkaniem z ojcem w Dreźnie. W trakcie podróży powstała ostateczna redakcja Snu Cezary i wielu liryków do Delfiny. Lato 1839 r. spędził K. w Baden, Frankfurcie i Fryburgu, gdzie ponownie spotkał się z Potocką. W końcu października t. r. odbył z nią podróż po W. Ks. Badeńskim, zakończoną wspólnym pobytem w Mediolanie. Z początkiem grudnia 1839 r. przybył na blisko dwa miesiące do Rzymu. Na przełomie l. 1839/40 powstały Trzy myśli pozostałe po śp. Henryku Ligenzie (Paryż 1840), w których – podobnie jak w rozpoczętym wówczas, a ostatecznie na przełomie l. 1845/6 ukończonym traktacie O stanowisku Polski z Bożych i ludzkich względów – doszło do krystalizacji konserwatywnych poglądów K-ego. Pierwszą połowę 1840 r. wypełniły K-emu trzykrotne podróże z Rzymu do Neapolu dla widzenia się z Delfiną. W lipcu 1840 r. spotkał się w Karlsbadzie z ojcem, który zaczął go swatać z Elizą Branicką. Spotkania z Delfiną nie ustały jednak; doszło do nich jesienią t. r. w Neapolu i Sorrento, następnie w Rzymie, gdzie zatrzymał się do końca czerwca 1841 r. T. r. ogłosił K. w poznańskim „Tygodniku Literackim” artykuł krytyczny pt. Kilka słów o Juliuszu Słowackim, będący odosobnioną w tym czasie próbą sprawiedliwej i wysokiej oceny dorobku poety i określenia miejsca jego w dziejach literatury polskiej. Letnie podróże 1841 r. rozpoczął K. od Neapolu i Monachium, a następnie udał się na kurację do Wildungen, gdzie spotkał się z ojcem, który ostatecznie wymógł na nim decyzję ożenku z Elizą Branicką. Do spotkania z Branickimi doszło w drugiej połowie sierpnia 1841 r. w Karlsbadzie.
Jesień t. r. spędził K. w Dreźnie, Teplitz, Frankfurcie, Monachium i w Varennie, gdzie z początkiem października spotkał się z Delfiną. Z nią odbył podróż przez Szwajcarię do Francji. Podczas pobytu w Varennie zrodził się pomysł Przedświtu. W r. 1841 zapoczątkował K. korespondencję z dwoma nowymi adresatami: Stanisławem Małachowskim i Augustem Cieszkowskim. Pierwszy zespół listów ocalał do naszych czasów w postaci fragmentarycznej, ocenzurowany przez rodzinę i wydawców (1885). Znacznie pełniejszy, choć niewątpliwie również poddany cenzurze, jest drugi blok listów, do A. Cieszkowskiego, pisanych w l. 1841–59 (wyd. 1912, I–II), o tematyce przeważnie filozoficznej. Zimę 1841/2 r. spędził K. w Monachium, gdzie zatrzymał się do kwietnia 1842 r. Wówczas nastąpiło pogorszenie zdrowia K-ego, spotęgowane jeszcze chorobą (tyfus) i śmiercią przyjaciela młodości Konstantego Danielewicza (zm. 27 III 1842). Na wiosnę 1842 r. odbył K. z Delfiną wędrówkę po Alpach szwajcarskich, a z początkiem lipca spotkał się w Kissingen z ojcem i Branickimi. Po letnim pobycie w Heidelbergu jesienią t. r. nastąpiło znowu spotkanie K-ego z Delfiną w Sestri di Levante, Genui i Nicei. Były to miesiące intensywnego tworzenia Przedświtu; w Nicei nastąpiło spotkanie z Gaszyńskim, który osłonił własnym nazwiskiem wydanie poematu (Paryż 1843). W utworze tym, nad którego ostateczną redakcją pracował K. jeszcze na wiosnę 1843 r., znalazły wyraz mesjanistyczne poglądy poety.
Zimę 1842/3 r. spędził K. w Rzymie, gdzie ponownie spotkał się z Branickimi. W końcu lutego 1843 r. wyruszył w podróż do Montpellier dla zasięgnięcia u tamtejszych lekarzy opinii o swym stanie zdrowia. Wówczas też w największej tajemnicy bawił w Nicei dla widzenia się z Delfiną. Do Rzymu powrócił z początkiem kwietnia; tam przybył też gen. Krasiński w celu ostatecznego sfinalizowania starań o rękę Elizy Branickiej dla syna. Po wyjeździe z Rzymu z początkiem maja bawił K. w Uriage, Heidelbergu i Aix les Bains, większość czasu spędzając z Delfiną. Dn. 22 VII 1843 r. przybył do Drezna, i tam 26 VII t. r. odbył się jego ślub z Branicką. W dn. 10–17 VIII t. r. odbył K. podróż poślubną do Królestwa przez Lipsk, Berlin, Poznań, Wierzenicę i Toruń. Pobyt w kraju przeciągnął się do 3 VII r. n. W tym czasie bawił K. w Opinogórze, Warszawie, Knyszynie, Wierzenicy, Gdańsku i Łaziskach. Podczas pobytu w kraju powstała redakcja Psalmu zwanego później Psalmem nadziei. Z kraju wyjechał K. z początkiem lipca 1844 r., udając się przez Kolonię i Moguncję do Heidelbergu, skąd wyjechał do Holandii i Belgii. Część tych podróży odbył w towarzystwie Delfiny, z którą nie ustały kontakty osobiste i korespondencyjne. Sierpień i pierwszą połowę września spędził w Paryżu, skąd wyruszył w drogę powrotną do kraju. W Warszawie stanął 28 IX 1844 r., w dwa dni po przyjściu na świat swego pierworodnego syna Władysława. Pobyt w Warszawie przeciągnął się do 17 IV 1845 r. Jesienią 1844 r. poznał K. dzieło Henryka Kamieńskiego, pt. „O prawdach żywotnych narodu polskiego” (Bruksela 1844); zaniepokojony wzrostem nastrojów rewolucyjnych w kraju, replikował w ostatecznie już wówczas przemyślanym cyklu Psalmów przyszłości (wyd. pod pseud. Spirydiona Prawdzickiego, Paryż 1845; wyd. 2. tamże 1848, pomnożone o 2 psalmy: Psalm żalu i Psalm dobrej woli). Ujawniły się w nich przekonania K-ego o prymacie tradycji feudalnej i arystokratycznej w dziejach narodu, którego przyszłość widział poeta w harmonijnym pogodzeniu sprzeczności społecznych («Jeden tylko, jeden cud, z polską szlachtą – polski lud»). Występował zdecydowanie przeciwko rewolucyjnym środkom działania, głosząc ideę «czynu» w ramach koncepcji ewolucji organicznej. Poglądy te spowodowały replikę poetycką Juliusza Słowackiego („Do autora trzech Psalmów”, Lipsk 1848).
Z kraju wyjechał K. w połowie kwietnia 1845 r. i przez Wierzenicę, Berlin, Köthen, Lipsk i Wiedeń udał się do Nicei, skąd w drugiej połowie czerwca t. r. odbył wycieczkę do Szwajcarii. Po pobycie w Heidelbergu z początkiem lipca, w największej tajemnicy wyjechał do Paryża, by czuwać nad drukiem Psalmów. W podróż powrotną do kraju wyruszył w drugiej połowie sierpnia, zatrzymując się po drodze w Wierzenicy i Opinogórze. W Warszawie stanął 9 IX 1845 r. Stąd odbył kilka podróży po kraju: do Łowicza, Opinogóry oraz na Litwę i Podole (3 X – 2 XI). Dn. 15 XI 1845 r. wyruszył w podróż do Nicei, zatrzymując się po drodze w Przeworsku (u J. Lubomirskiego) i w Wiedniu, gdzie przebywał A. Sołtan. W Nicei stanął 7 XII t. r. i bawił tu wraz z żoną oraz Delfiną do 9 VIII 1846 r. Tu pod wpływem wydarzeń 1846 r. powstały utwory: fragment dramatu Rok 1846, poemat Resurrecturis (P. 1851) i Fantazja konania, będąca pierwszą redakcją poematu Dzień dzisiejszy (Paryż 1847). Kontynuował też K. pracę nad pomysłem I części Nie-Boskiej komedii, zrodzonym jeszcze w r. 1838 i do którego powrócił poeta jeszcze w l. 1847–8 (pierwodruk fragmentu pt. Sen. Pieśń z niedokończonego poematu, wyjęta z pozostałych rękopismów po śp. J. S., Leszno 1852). Drugą połowę sierpnia 1846 r. spędził K. w Heidelbergu i w Boppard. W końcu września odbył wraz z Delfiną wycieczkę w dół Renu, do Bonn, Kolonii i Rotterdamu, skąd ponownie udał się do Paryża, Fontainebleau i Nicei, gdzie zatrzymał się do lipca 1847 r. Z końcem 1846 r. nawiązał K. trwałą korespondencję ze Stanisławem Egbertem Koźmianem (wyd. 1912 jako odbitka z „Pamiętnika Literackiego” 1911), który mu ułatwił zakamuflowanie autorstwa ukończonego wówczas poematu Ostatni (Paryż 1847).
Okres pobytu w Nicei wypełniło pisanie memoriałów i listów politycznych do wybitnych osobistości tego czasu: do Franciszka Guizot (nie ogłoszony za życia), do Karola hr. Montalembert i do Alfonsa de Lamartine (dwa ostatnie listy ogłoszone w czasopiśmie francuskim „Le Correspondant” oraz osobno, Paryż 1847). W pismach tych K. rozwijał i uzasadniał historiozoficznie podstawowe zasady polityczne głoszone w Przedświcie i Psalmach: przekonanie o nieantagonistycznym rozwoju świata i wyjątkowej roli chrześcijańskiej Polski w tym świecie, wiarę w przeanielenie wszystkich sfer życia ludzkiego, wrogość wobec rewolucji i radykalnych ugrupowań społecznych. Po wyjeździe z Nicei z początkiem lipca 1847 r. bawił K. kolejno w Fontainebleau, Heidelbergu, Akwizgranie, Bonn, Paryżu, Dreźnie, Hamburgu, Nicei i Genui. Dn. 19 XII t. r. przybył do Rzymu na dłuższy pobyt, który przeciągnął się do połowy czerwca n. r. Tu z początkiem stycznia 1848 r. poznał Cypriana Norwida, którego następnie wspomagał finansowo, i kilkakrotnie spotkał się z Mickiewiczem. Zbliżenie polityczne K-ego do obozu ks. Adama Czartoryskiego widać w zawiązanej wówczas przyjaźni z gen. Władysławem Zamoyskim oraz we wrogim stosunku do legionu Mickiewicza i do zaburzeń rewolucyjnych okresu Wiosny Ludów. W memoriale do Piusa IX (nie ogłoszonym za życia) napisanym z początkiem 1848 r. rzucił K. m. in. myśl utworzenia legionu polskiego przy boku papieża.
Po wyjeździe z Rzymu w drugiej połowie czerwca 1848 r. udał się K. przez Paryż do Heidelbergu, Baden i Dieppe. Do Paryża powrócił w połowie października, skąd z początkiem listopada przybył do Baden; tu zatrzymał się przez zimę, do końca maja 1849 r. Lato t. r. spędził K. na zmianę w Bern, Baden i Heidelbergu. W końcu września t. r. wyruszył przez Drezno i Częstochowę do Warszawy, gdzie bawił do 16 VIII 1850 r. Zimą t. r. wyraźnie pogorszył się stan jego zdrowia. Po opuszczeniu Warszawy latem 1850 r. udał się K. przez Drezno do Baden, Blankenbergu, Treport, Dieppe, Paryża i Heidelbergu, dokąd przybył w końcu listopada i zatrzymał się do początku czerwca 1851 r. Z wiosną 1851 r. wyjeżdżał do Baden, Strasburga, Frankfurtu, Manheim, Szczakowej i Drezna, powracając jednak za każdym razem do Heidelbergu. Wakacje 1851 r. spędził w Baden, skąd wyruszał na krótkotrwałe podróże do Frankfurtu, Kolonii, Bonn, Nancy i Craon. W końcu października udał się na ok. 3-tygodniowy pobyt do Paryża, a stamtąd na zimę do Rzymu. Wiosną 1852 r. bawił w Neapolu, a po powrocie do Rzymu wyruszył z początkiem maja w podróż do Nicei. Lato i jesień 1852 r. spędził w Baden, skąd z początkiem grudnia przez Drezno i Częstochowę wyruszył do Królestwa. Podczas pobytu w Warszawie, który przeciągnął się do połowy maja 1853 r., nastąpiło dalsze gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia K-ego. Wakacje 1853 r. spędził na kuracji w Heidelbergu i Boppard, skąd w końcu listopada 1853 r. powrócił do Heidelbergu na dłuższy pobyt aż do wiosny 1855 r., przerwany jedynie podróżą do Baden jesienią 1854 r. W tym czasie wystąpił K. z ostatnim memoriałem politycznym adresowanym do Napoleona III, w którym mówił o integralnym związku sprawy polskiej z przyszłą potęgą Francji antyrewolucyjnej i antycarskiej. Na bieg polityki światowej starał się jeszcze wpłynąć podczas dwu audiencji u Napoleona III w kwietniu 1857 r. i w lipcu 1858 r.
W r. 1855 bawił K. na kuracjach w Baden, Kissingen, Wiesbaden i Schlangenbad, skąd we wrześniu t. r. powrócił do Baden na dłuższy pobyt do czerwca 1856 r. Podczas pobytu w Baden w styczniu 1856 r. udał się K. z żoną w największej tajemnicy do Paryża, aby duchowo zjednoczyć się z emigracją podczas pogrzebu Mickiewicza. Drugą połowę 1856 r. spędził na kuracji w Kissingen i Heidelbergu. Zimą 1856/7 r. przebywał w Paryżu, gdzie zatrzymał się do 15 VII 1857 r. Wakacje t. r. spędził w kraju, w Złotym Potoku koło Częstochowy (30 VII – 22 IX), skąd udał się do Baden, a na zimę 1857/8 r. powrócił do Paryża. Stale pogarszający się stan zdrowia pociągnął za sobą podróże i kuracje po uzdrowiskach; w drugiej połowie 1858 r. bawił K. w Plombières, Trouville i Ems. Do Paryża powrócił w drugiej połowie listopada w katastrofalnym stanie zdrowia. Do pogorszenia przyczyniła się jeszcze zdecydowanie śmierć ojca (24 XI 1858). Po długoletniej chorobie na gruźlicę odziedziczonej po matce i niefortunnych kuracjach poeta zmarł w Paryżu 23 II 1859 r. Ciało jego sprowadzono do kraju z początkiem czerwca 1859 r. i pochowano w grobach rodzinnych w Opinogórze. Z małżeństwa z Branicką miał K. czworo dzieci; synów: Władysława (zob.) i Zygmunta (1846–1867), oraz córki: Marię Beatrix, zamężną Edwardową Raczyńską, i Elżbietę, zmarłą w dzieciństwie.
Twórczość K-ego uległa w ciągu wieku zdecydowanemu przewartościowaniu. Ceniony niegdyś głównie jako autor Przedświtu i Psalmów oraz jeden z «Trójcy wieszczów», dziś – z perspektywy historii – zasługuje na uwagę przede wszystkim jako dramaturg i epistolograf, twórca wspaniałej prozy poetyckiej, obserwator i niezastąpiony kronikarz swojej epoki. Wydanie jubileuszowe pism K-ego (Kr. 1912 I–VII) opracował J. Czubek.
Pewne cechy osobowości K-ego występują u bohatera dramatu Juliusza Słowackiego „Fantazy” (1844), postać jego uwiecznił Stanisław Wyspiański w „Legionie” (1900) oraz Alina Świderska w powieści „Zygmunt” (1939).
Podobizny K-ego, z okresu młodzieńczego, W. Tarnowskiej, J. Suchodolskiego i H. Fr. Riesenera (dwa ostatnie w Muz. Narod. w W.) oraz miniatura z r. 1830 (tamże); Podobizny z lat późniejszych pędzla E. Krasińskiej (1843, oryginał zaginął) i A. Scheffera (1850, kopie w Muz. Narod. w W. i Muz. Mickiewicza w W.); Rysunek C. Norwida z r. 1848 (w B. Pol. w Londynie); Reprodukcje trzech dagerotypów z l. 1834, 1843 i 1856 (oryginał ostatniego w Muz. Mickiewicza w W.); Reprodukcja kamei z profilem (1834) i medalion w brązie dłuta C. Norwida (1860, w B. Pol. w Paryżu, kopia w Muz. Mickiewicza w W.); Reprodukcje podobizn, których oryginały zaginęły, podają, m. in. monografie S. Tarnowskiego, J. Kallenbacha i T. Piniego; – Podstawowa bibliografia: Nowy Korbut, W. 1969 VIII; Bibliografia historii Polski XIX w., Wr.–W.–Kr. 1968 II cz. 1; Stolarzewicz L., Bibliografia o K-m, Wil. 1924; – Janion M., K. filozofujący poeta romantyczny, w: Filozofia polska, W. 1967; taż, Romantyzm, W. 1969; taż, Z. K. – debiut i dojrzałość, W. 1962; Kallenbach J., Z. K. Życie i twórczość lat młodych (1812–1838), Lw. 1904 I; Kleiner J., Z. K. Dzieje myśli, Lw. 1912 I–II; K. żywy, Pod red. W. Günthera, Londyn 1959; Pini T., K. życie i twórczość, P. 1928; Straszewski M., Z. K., w: Polska filozofia narodowa, Kr. 1921; Sudolski Z., Korespondencja Z. K-ego. Studium monograficzne, W. 1968; Tarnowski S., Z. K., Kr. 1912; Z. K., W stulecie śmierci, W. 1960; – Korespondencja: Z. K-ego listy o poemacie K. Koźmiana „Stefan Czarniecki”, P. 1859; Wyjątki z listów Z. K-ego, Paryż 1860; Listy Z. K-ego od r. 1835 do 1844 pisane do E. Jaroszyńskiego, Kr. 1871; Listy Z. K-ego do K. Gaszyńskiego, Lw. 1882; Listy Z. K-ego do A. Sołtana, Lw. 1883; Listy Z. K-ego do S. Małachowskiego, Kr. 1885; Listy Z. K-ego [do J. Słowackiego, R. Załuskiego, E. Jaroszyńskiego, K., A., i S. Koźmianów, Br. Trentowskiego], Lw. 1887; Correspondance de S. K. et de H. Reeve, Oprac. J. Kallenbach, Paris 1902 I–II; Z. K. i A. Scheffer, Oprac. L. Wellisch, W. 1909; Listy Z. K-ego do A. Cieszkowskiego, Oprac. J. Kallenbach, W. 1912 I–II; Listy do S. E. Koźmiana, Wyd. L. Bernacki, Lw. 1912; Listy Z. K-ego do A. Potockiego, W. 1922, Kr. 1928; Listy do D. Potockiej, Wyd. A. Żółtowski, P. 1930–8 I–III; Listy wybrane, Wyd. T. Pini, W. 1937; Listy do ojca, Oprac. S. Pigoń, W. 1963; Listy do J. Lubomirskiego, Oprac. Z. Sudolski, W. 1965; Listy do A. Sołtana, Oprac. Z. Sudolski, W. 1970.
Zbigniew Sudolski